Witajcie na moim stryszku. W miejscu, gdzie dzielę się z Wami owocami mojej pasji.
Dziękuję,że przyszliście. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawicie po sobie ślad. Edyta

czwartek, 20 marca 2014

                    Wiosno, ach to Ty....

No i nastał ten dzień. Początek kalendarzowej wiosny. U mnie rano nie było zbyt wiosennie, szaro, buro i wiatr ciągle zrywał mi czapeczkę. Ale teraz proszę państwa czyli popołudniu, prawdziwa wiosna. Słoneczko nieśmiało wygląda zza chmurek i grzeje, wiaterek ustał , no to i czapeczkę ściągnęłam. Drzewa i krzewy obrodziły w pąki. Jak miło.Teraz już będzie tylko cieplej i bardziej zielono.

Na otwarcie sezonu wiosennego powstała ostatnio na szkoleniu konewka. Z koronką i efektem zaśniedziałej miedzi.










Hiacynt czekał 2 tygodnie by zakwitnąć, teraz wiem dlaczego. Czekał na wiosnę. Sprytek.




Pozdrawiam frywolnie wiosennie
Edyta

3 komentarze:

  1. Świetna konewka :) A hiacynt wyjątkowo mocno ci zakwitł, jeszcze takiego nie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudo!!! Wspaniała ta konewka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń