Pudło wiktoriańskie
Jakiś czas temu postanowiłam się trochę dokształcić i wybrałam się na szkolenie do Lublina.
Szkolenie prowadziła fantastyczna Beata Wośkowiak, instruktorka i pasjonatka decoupage.
Beata prowadzi sklep i szkolenia w Skoczowie http://sztukazdobienia.blogspot.com/
Jeździ również po Polsce by swoim poczuciem humoru i profesjonalizmem zarażać innych, takich pokręconych jak ja :-)
Atmosfera szkolenia fantastyczna, mnóstwo nowych pomysłów.
Na kursie po raz pierwszy miałam okazje pracować z farbami kredowymi i mimo, ze są już na rynku od dawna i na pewno już je znacie, ja jakoś niechętnie się do nich zabierałam.
Beata pokazała jak we właściwy sposób wydobyć z nich to co zachwyca.
Oczywiście były też nowe pasty, efekt rdzy, złocenia jak i połączenie decoupagu ze scrapbookingiem. Krótko mówiąc 6 godzin szaleństwa.
I tak oto powstało pudło wiktoriańskie:
Życzę miłego dnia, mimo ulewnej pogody.
Edyta
Witajcie na moim stryszku. W miejscu, gdzie dzielę się z Wami owocami mojej pasji.
Dziękuję,że przyszliście. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawicie po sobie ślad. Edyta
środa, 18 listopada 2015
środa, 11 listopada 2015
II lata blogowania
Dziś 11.11.2015 mija dokładnie dwa lata jak zasiadłam w ten świąteczny, deszczowy dzień z zamiarem utworzenia bloga. Po trudach ogarnięcia wszystkich zawiłości komputerowych w końcu się udało. Myślałam, że będzie to krótki epizod mojego życia, ale jakże się myliłam.
Muszę szczerze przyznać, że lubię prowadzić bloga. Przede wszystkim sprawia mi radość, że mogę się z Wami dzielić moimi twórczymi wytworami. A tym bardziej jestem zadowolona, że do mnie zaglądacie i podoba Wam się to co robię. To dodaje skrzydeł i motywuje w dalszym robieniu tego co robię. Ale żeby nie było sielankowo, to mam też chwile zwątpienia, czy ma sens to siedzenie i dłubanie czasami do ciemnej nocy, by później zalegało zakurzone na półce.
Na jakiś czas rzucam to wszystko, by po kilka tygodniach pokornie wrócić do tego co się pokochało i co można nazwać prawdziwą pasją.
Dzięki blogowaniu poznałam wspaniałe "twórczo- zakręcone" osoby pełne pasji,
odbyłam wiele szkoleń i warsztatów, odwiedziłam wiele waszych blogów,
nauczyłam się, dzięki Waszemu wsparciu i ciepłym słowom, dystansu do życia,
no i napisałam już 90 postów, co jak na mnie jest sukcesem na skale światową.
Dziękuję Wam bardzo, że tu jesteście i za Wszystkie
urodzinowo-blogowe życzenia !
A teraz losowanie;
Szczęśliwa ręka wylosowała los:
Elizie gratuluje i proszę o przesłanie adresu na maila. Paczuszkę wyśle w poniedziałek.
A Wam dziękuję za tak liczny udział w zabawie.
Ściskam Was mocno
Edyta
Dziś 11.11.2015 mija dokładnie dwa lata jak zasiadłam w ten świąteczny, deszczowy dzień z zamiarem utworzenia bloga. Po trudach ogarnięcia wszystkich zawiłości komputerowych w końcu się udało. Myślałam, że będzie to krótki epizod mojego życia, ale jakże się myliłam.
Muszę szczerze przyznać, że lubię prowadzić bloga. Przede wszystkim sprawia mi radość, że mogę się z Wami dzielić moimi twórczymi wytworami. A tym bardziej jestem zadowolona, że do mnie zaglądacie i podoba Wam się to co robię. To dodaje skrzydeł i motywuje w dalszym robieniu tego co robię. Ale żeby nie było sielankowo, to mam też chwile zwątpienia, czy ma sens to siedzenie i dłubanie czasami do ciemnej nocy, by później zalegało zakurzone na półce.
Na jakiś czas rzucam to wszystko, by po kilka tygodniach pokornie wrócić do tego co się pokochało i co można nazwać prawdziwą pasją.
Dzięki blogowaniu poznałam wspaniałe "twórczo- zakręcone" osoby pełne pasji,
odbyłam wiele szkoleń i warsztatów, odwiedziłam wiele waszych blogów,
nauczyłam się, dzięki Waszemu wsparciu i ciepłym słowom, dystansu do życia,
no i napisałam już 90 postów, co jak na mnie jest sukcesem na skale światową.
Dziękuję Wam bardzo, że tu jesteście i za Wszystkie
urodzinowo-blogowe życzenia !
A teraz losowanie;
Szczęśliwa ręka wylosowała los:
Elizie gratuluje i proszę o przesłanie adresu na maila. Paczuszkę wyśle w poniedziałek.
A Wam dziękuję za tak liczny udział w zabawie.
Ściskam Was mocno
Edyta
Subskrybuj:
Posty (Atom)