Konewka
Dziś się państwu zaprezentuje konewka.
Konewka długo czekała na realizację. Agatka która już jest właścicielką konewki, wykazała się wyrozumiałością i cierpliwością. Mam nadzieje, że jej wyczekiwanie zostało wynagrodzone. :-)
Konewka została zakupiona w Ikei i wygląda tak:
Przeszła długą metamorfozę:
Czapeczka, dzióbek i rączka zostały pokryte masą szpachlową Fluggera, wcześniej pomieszaną z szarą farbą akrylową. Po wyschnięciu zostały pokryte farbami metalizującymi, pozłotniczymi i woskami tworząc tzw. efekt metalu. Zdjęcia nie do końca pokazują połysk farb.
Pod czapeczką jak i na dole konewki pojawiła się moja ulubiona koronka.
Pasek pod koronką i falbanka na dole to miedziana pasta pozłotnicza.
Stokrotki to nic innego jak wzór z papieru do decoupage.
Całość wielokrotnie wylakierowana.
W sprawie pytań piszcie do mnie. Z przyjemnością się podzielę moją wiedzą.
No to jak? Rozumiem, że bierzecie się za dekorowanie konewek. Polecam, to świetna zabawa.
Pozdrawiam Was serdecznie
I do.....
Edyta
niestety nie mogą się zabrać za konewki, z bardzo prozaicznego powodu, jak zacznę to wiem, że mi się spodoba, a za mało miejsca mam na kolejne durnostojki :-)
OdpowiedzUsuńale z przyjemnością oglądam takie transformacje , szczególnie, że tu masa twoich własnych malunków
pozdrawiam
Edytko, dziękuję Ci ślicznie za odwiedziny w Zaciszu:) Konewka jest piękna. Bardzo zaciekawiła mnie ta faktura na dzióbku i czapeczce, która prezentuje się wyjątkowo efektownie. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńśliczna ta konewka, masz głowę pełną pomysłów i to wykonanie, podzwiam
OdpowiedzUsuńKochana efekt cudny :) zwłaszcza czapeczka!!
OdpowiedzUsuńJeszcze takiej koneweczki nie widziałam! Oryginał!
OdpowiedzUsuńW nowej odsłonie bardzo jej 'do twarzy' :)
OdpowiedzUsuńśliczna praca. A ile czasu "kosztuje" zrobienie takiego cudeńka?
OdpowiedzUsuńDziękuje. By powstała taka konewka potrzeba kilka dni, głownie ze względu na schnięcie materiałów: mas, past pozłotniczych, czy wielokrotnego lakierowania.
UsuńHym ja zaczne od zakupu konewki :)) piękna jest
OdpowiedzUsuńHym ja zaczne od zakupu konewki :)) piękna jest
OdpowiedzUsuńPomysłowa ta konewka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :)
Super, mi najbardziej podoba się koronka!!! Rewelacja
OdpowiedzUsuńWOW!!! Ale cudo!!!!
OdpowiedzUsuńNa takie cudo to miesiącami bym mogła czekać. Podlewaczka jest przepiękna. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńEdziu, warto było czekać na tą piękną koneweczkę :) moje kwiatki też są Ci bardzo wdzięczne, bo wreszcie regularnie dostają pić co do tej pory zdarzało się niezbyt często..:) buziaki A.
OdpowiedzUsuńWOW!!! Jest fantastyczna imponujący efekt osiągnęłaś :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowna konewka :) przepięknie wykonana, widać dbałość w każdym milimetrze:)
OdpowiedzUsuń