Małe formy meblarskie
Witam ciepło wszystkich do mnie zaglądających.
Przeglądając wasze blogi często spotykam posty w których opisujecie jak odświeżacie same, tymi małymi łapciami, swoje domostwo.
Same remontujecie, malujecie, odnawiacie stare meble.
Trochę Wam pozazdrościłam i sama po tygodniach przemyśleń, postanowiłam też coś samodzielnie zmienić. Na początek jak dobrze pójdzie, pod pędzel pójdą meble z przedpokoju.
Są to stare meble, pseudo drewniane, bo oklejone jakąś sklejką w kolorze nijakiego brązu.
Przez to przedpokój wydaje się mniejszy niż jest. Wiec raz kozie śmierć.
W ruch poszła biała farba, szablon, szpachlówka, patyna brązowa i mnóstwo lakieru.
I tak oto mała szafka jako pierwsza przeszła metamorfozę.
Tutaj "przed" - jeszcze nie wie co ją czeka.
A tutaj "po" - puszy się jak nowa na przedpokoju.
I jak się Wam podoba przeróbka?
Teraz czeka na mnie szafa, dwie szafki na buty, wieszak na ubrania i skrzynia do siedzenia.
Powoli i do lata dam radę.
Pozdrawiam Was serdecznie i pamiętajcie :
Edyta
Witajcie na moim stryszku. W miejscu, gdzie dzielę się z Wami owocami mojej pasji.
Dziękuję,że przyszliście. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawicie po sobie ślad. Edyta
środa, 25 lutego 2015
niedziela, 15 lutego 2015
W stylu retro
Witam Was serdecznie.
U mnie dziś szarawo, choć wczoraj czuć już było wiosnę.
Fajnie jak słoneczko zagląda nam do okien. Aż się chce wyjść z domu na spacerek.
Mnie ogarnął marazm nic nie robienia. Mnóstwo niedokończonych prac czeka, aż się w końcu za nie wezmę. Ale jeszcze trochę poczekają.
Wiecie jak bardzo lubię ozdabiać cukiernice.
Jakiś czas temu postanowiłam zrobić coś w stylu retro. A do tego bardzo nadają się spękania.
Wiec użyłam tu spękań jednoskładnikowych, farba brązowa i waniliowa, papier w różowe róże i oczywiście brązowa patyna.
Pozdrawiam i być może do zobaczenia w przyszłą sobotę na targach Craft-Wawa.
Ja zamierzam się tam pokazać i trochę porzeźbić ;-)
Ściskam wiosennie
Edyta
Witam Was serdecznie.
U mnie dziś szarawo, choć wczoraj czuć już było wiosnę.
Fajnie jak słoneczko zagląda nam do okien. Aż się chce wyjść z domu na spacerek.
Mnie ogarnął marazm nic nie robienia. Mnóstwo niedokończonych prac czeka, aż się w końcu za nie wezmę. Ale jeszcze trochę poczekają.
Wiecie jak bardzo lubię ozdabiać cukiernice.
Jakiś czas temu postanowiłam zrobić coś w stylu retro. A do tego bardzo nadają się spękania.
Wiec użyłam tu spękań jednoskładnikowych, farba brązowa i waniliowa, papier w różowe róże i oczywiście brązowa patyna.
Pozdrawiam i być może do zobaczenia w przyszłą sobotę na targach Craft-Wawa.
Ja zamierzam się tam pokazać i trochę porzeźbić ;-)
Ściskam wiosennie
Edyta
środa, 4 lutego 2015
Walentynki ... tuż, tuż
Każdy ma kogoś kogo kocha!
Oj tak. Ja też mam takie osoby.
Z przyjemnością obchodzę to święto, bo jest tak optymistyczne i miłe, że aż się serducho raduje.
I nie ważne, że to nie nasza spuścizna tylko przyszła do nas z zachodu, do czego wiele osób ma zastrzeżenia. Ważne,że przynosi ze sobą coś pozytywnego, wywołuje uśmiech na naszych buźkach.
I tak trzymać. Niech Nas uszczęśliwiają drobne rzeczy. A tym bardziej cieszą, że sprawiają je dla Nas nasi najbliżsi.
Kochani - świętujcie i kochajcie się.
A to komplecik specjalnie na walentynki:dżinsowa skrzyneczka i zakładka do książki.
A teraz ważny komunikat ;-)
Ściskam Was mocno
Edyta
Subskrybuj:
Posty (Atom)