Może nie do końca odzwierciedla tą epokę, ale coś tam zmalowałam w wolne dni.
Na pierwszy rzut poszła kawa. Ozdobiłam ja w ornamenty powstałe z szablonów i cała
została potraktowana antycznym złotem plus pasty metalizujące w kolorze turkusowym, zielonym i czerwonym. Pięknie się mieni, niestety zdjęcia tego nie pokazują ( a szkoda). Na zdjęciach niestety wszystko wygląda na szaro- srebrne.
Pozdrawiam Was ciepło i trzymajcie się jakoś w te mroźne dni.
Edyta
Śliczny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńPięknie! Nawet w tych szarościach i srebrze na zdjęciach prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze pięknie SIOSTRO...
OdpowiedzUsuńKolejne cudo wyszło z pod twoich rąk👍
OdpowiedzUsuńCudowna praca , gratuluję talentu i pozdrawiam serdecznie <3
OdpowiedzUsuńeee, no coś tam złotem połyskuje! ;-)
OdpowiedzUsuńale zielonego to ja tutaj rzeczywiście nie widzę...z tym, że ja dzisiaj w ogóle jakoś słabo widzę...